Srogie kary dla kierowców
Pośpiech, nieuwaga i roztargnienie to najgorsi towarzysze zarówno kierowców, jak i pieszych. Wystarczy chwila, by doszło do rozrywającej serce tragedii. 17 września weszły w życie nowe przepisy ruchu drogowego. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem aż 15 punktów karnych otrzymują kierowcy popełniający najpoważniejsze wykroczenia drogowe, za które grożą również wysokie mandaty karne m.in. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim. Oto niektóre z nich:
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu lub wchodzącemu na nie - 1,5 tys. zł / recydywa - 3 tys. zł
- wyprzedzanie na przejściu lub przed nim - 1,5 tys. zł / recydywa 3 tys. zł
- omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu - 1,5 tys. zł / recydywa - 3 tys. zł
Ci piesi otarli się o śmierć
Historii pieszych, którzy dosłownie otarli się o śmierć, nie brakuje. My przypominamy tylko trzy z nich.
We wtorek, 7 czerwca, w Rembertowie kobieta przechodząca przez przejście dla pieszych spojrzała w oczy śmierci. Kierowcy dwóch aut osobowych, postanowili wyminąć ciężarówkę, która prawdopodobnie stała w korku, jadąc przez przejście dla pieszych, na podwójnej ciągłej i pod prąd. Kierowcy audi ten manewr się udał. W ślad za nim ruszył kierowca forda. W tym czasie na pasy weszła kobieta. Na udostępnionym w sieci nagraniu widać, że wchodząc na drugą część przejścia przy ul. Cyrulików, spojrzała w prawo, by upewnić, że nie nie nadjeżdża żadne auto. Wówczas z impetem od lewej strony wjechał w nią kierowca forda. Kobieta wpadła na maskę auta. Nagranie z tego zdarzenia umieściliśmy pod artykułem.
Kolejny przykład koszmaru z udziałem pieszego nagrał 8 września kierowca autobusu MZA. Zatrzymał się on przed przejściem dla pieszych, by przepuścić dziewczynkę z hulajnogą. Gdy dziecko było już w połowie pasów, tuż przed nim śmignął biały osobowy seat, który nawet nie zwolnił! Gdyby dziewczynka zrobiła choćby jeden krok więcej, skutki tego zdarzenia byłyby zdecydowanie tragiczniejsze. Nagranie z tego zdarzenia również umieściliśmy pod artykułem.
Na początku października w al. Krakowskiej w miejscowości Jabłonowo kolejne życie zawisło na włosku. Tym razem nastolatka. 72-letni kierujący skodą nie ustąpił pierwszeństwa 17-letniemu pieszemu na oznakowanym przejściu. Sekundy zdecydowały o tym, że potrącony chłopak nie doznał poważnych obrażeń. To nagranie również znajdzie pod tekstem.
Piesi zginęli na pasach
Warto pamiętać, że nie każde takie zdarzenie kończy się happy endem. Tylko we wtorkowy wieczór, 15 listopada, w krótkim odstępie czasu zginęły dwie osoby na Mazowszu. Pod Siedlcami 21-letniego pieszego z drogi krajowej numer 2 zmiótł 39-letni kierowca hyundaia. Niedługo potem, w powiecie makowskim, na drodze krajowej numer 61 kierowca iveco śmiertelnie potrącił pieszego.
"Przypominamy, że kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność, a więc każdorazowo zredukować prędkość tak, aby móc swobodnie się zatrzymać, nie narażając na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na przejściu dla pieszych lub na nie wchodzącego. Obowiązki nałożone na kierowców, nie zwalniają z ostrożności samych pieszych. Jezdnię należy przekraczać pewnym i równomiernym krokiem, bez wykonywania gwałtownych ruchów, zwalniania czy też przyspieszania bez uzasadnionej potrzeby" - przypomniała asp. Magdalena Gąsowska z policji w Piasecznie.