- To nie jest miejsce na kolejne bloki - mówi Jan Mencwel ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. - W Porcie Żerańskim proponujemy zachowanie zieleni i zbudowanie terenów rekreacyjnych, rekultywację terenu. My jako Miasto Jest Nasze dorzucamy do tego propozycję miejsc pracy na terenach Żerania FSO i centrum targowego, którego w Warszawie nie ma, a z powodzeniem są takie miejsca w europejskich miastach i spokojnie mogłyby powstać w Warszawie - proponuje.
>>> Żerań: Osiedla w miejsce fabryk [AUDIO]
- Zwarta zabudowa Portu Żerańskiego jest złym pomysłem - dodaje Mateusz Senko z inicjatywy Ocalmy Tereny nad Kanałem Żerańskim. - Tam żyją gatunki chronione i miasto samo dobrze o tym wie, bo robi wyspy lęgowe z unijnych środków. Nie można teraz mówić, że teraz się to zabuduje, bo to jest ślepa uliczka - nie kryje zdziwienia.
Władze miasta niedawno ujawniły nowy projekt "Osiedla Warszawy". Zakłada on zabudowę Żerania i Portu Żerańskiego - ale w sposób ustalony po szerokich konsultacjach między mieszkańcami, urzędnikami i deweloperami. Według ratusza dzięki temu ma powstać wygodne miejsce do życia z niezbędną infrastrukturą. Ze stronami rozmawiał Arek Pogłud:
Czytaj też: Władze PKiN wzięły się za szczury na Patelni [AUDIO]