- Opel astra wjechał w przystanek - potwierdza Antoni Rzeczkowski z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Nie ma informacji o poszkodowanych - dodaje.
Służby jadą w tym momencie na miejsce. Jak relacjonuje nasza reporterka, która była świadkiem zdarzenia, kiedy samochód wjechał w przystanek, był na nim jeden mężczyzna. Na szczęście stał po drugiej stronie wiaty, ale jej fragmenty osypały się na niego.
>>> Opatrzył staruszkowi ranę i wezwał pomoc! Rozmowa z 11-letnim bohaterem z Kabat [AUDIO]
Na miejsce została wezwana karetka. Samochód znajduje się w tym momencie na chodniku, ale mogą zacząć tworzyć się korki, kiedy na miejscu pojawią się już służby.