Ostatni z trzech włamywaczy zatrzymany: spędzi do 10 lat w więzieniu

i

Autor: pixabay.com Ostatni z trzech włamywaczy zatrzymany: spędzi do 10 lat w więzieniu

Ostatni z trzech włamywaczy zatrzymany: spędzi do 10 lat w więzieniu

2017-08-21 12:12

Trzej wspólnicy działali na terenie Mokotowa, włamując się do lokali gastronomicznych, odzieżowych, a nawet zakładów fryzjerskich. Dwóch z nich zostali zatrzymani już przedtem, ale Kamil O. wpadł w ręce policji w niedzielę. Spędzi za kratkami nawet 10 lat.

Kiedy pierwszy ze złodziei, 20-letni Bartłomiej P., został zatrzymany, funkcjonariusze wiedzieli, że nie działał sam. Jego wspólnik, Kamil O., razem z nim rabował lokale na Mokotowie. Złodzieje włamali się m.in. do bistro, skąd skradli pieniądze, napoje i telefony komórkowe. Wybili też szyby w dwóch salonach fryzjerskich, zabierając maszynki do strzyżenia i suszarki do włosów. Jeden z ich ostatnich skoków stanowi pizzeria. Mężczyźni rozszerzyli "działalność", okradając butiki odzieżowe na Sadybie i lokale w Wesołej i na Woli. Wszystkimi łupami oraz pieniędzmi dzielili się po połowie. Po pewnym czasie do pary rabusiów dołączył też rok starszy Paweł S.

Policja ruszyła tropem mokotowskich włamywaczy. Jako pierwszego odnaleźli Bartłomieja P. Przywódca szajki został zatrzymany w ubiegłym tygodniu. Drugi w kolejności był Paweł S. Ostatni z bandy, 20-letni Kamil O., był poszukiwany od dłuższego czasu. Policja zatrzymała go w niedzielę na 3-miesięczny areszt. Całej szajce grozi do 10 lat więzienia.

ZOBACZ TEŻ: Samobójstwo w areszcie na Białołęce. Jeden ze skazanych powiesił się

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki