Na warszawskim Mokotowie przy ulicy Narbutta możemy podziwiać prawdziwe dzieło. Na znaku zakazu wjazdu pojawiła się grafika przypominająca słynny obraz Leonarda da Vinci. Ostatnia Wieczerza to nie dzieło zarządcy dróg, więc kogo?
Czytaj także: Paragon to nie papier, żarówka to nie szkło. Absurdy segregacji śmieci [INFORMATOR]
- Być może był to sam Banksy, bo przecież on zazwyczaj nie chwali się swoimi projektami w internecie. Mam jednak nadzieję, że to jakiś warszawiak.
I mam nadzieję, że takich warszawiaków, jak autor Ostatniej Wieczerzy na znaku będzie coraz więcej i ta przestrzeń miejska będzie jeszcze fajniejsza -
mówi Karol Perkowski, stowarzyszenie Wolne Miasto Warszawa.
POSŁUCHAJ:
Banksy to brytyjski artysta sztuki ulicznej pochodzący z Londynu. Działa anonimowo. Jego prace znajdują się na ulicach wielu miastach na świecie, m.in. w Londynie, Palestynie czy Meksyku.
Czytaj także: 73-latka uratowana z pożaru
Warszawski artysta został już pochwalony przez internautów. Jego praca pojawiła się na popularnym facebookowym profilu StreetArtGlobe, gdzie znajdują się prace ulicznych twórców. Wpis osiągnął już ponad dziesięć tysięcy polubień i tysiące udostępnień!
Jak dzieło podoba się mieszkańcom Mokotowa? Zapytał Szymon Kępka.
POSŁUCHAJ:
Grafikę można oglądać na skrzyżowaniu ulic Narbutta i Asfaltowej. Podobna grafika ma się znajdować także na Saskiej Kępie.