Ostrołęka. 33-latka zaciągnęła go w ustronne miejsce. Nie wiedział, że nie byli sami!
25-letni mieszkaniec Ostrołęki miał spędzić niedzielny wieczór w towarzystwie 33-latki, po tym jak kobieta zaciągnęła go w jeden z zaułków na terenie miasta. Tuż po tym, jak obydwoje znaleźli się w ustronnym miejscu, mężczyznę napadło dwóch napastników w wieku 22 i 56 lat, którzy okazali się dobrymi znajomymi 33-latki. Zażądali oni od mieszkańca Ostrołęki wydania pieniędzy, a gdy ten odmówił, młodszy z napastników przystawił mu wiatrówkę do skroni. 25-latek z Ukrainy oddał bandytom wszystko, co miał, ale miał szczęście, że napad nie umknął uwadze przypadkowych świadków, którzy wezwali na miejsce policję, informując o jakiejś szarpaninie.
- 22-latek powiedział policjantom, że nic się nie stało, tylko pokłócili się z 25-latkiem. Jednak policjantów zaniepokoiło dziwne zachowanie obywatela Ukrainy. Mężczyzna był bardzo przestraszony (...) Cała trójka została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. W trakcie czynności policjanci odzyskali skradzione pieniądze. Przy 22-latku zabezpieczono przedmiot przypominający broń - informuje policja w Ostrołęce.
Czytaj też: Płock. FATALNY WYPADEK na terenie PKN Orlen! "Jesteśmy w kontakcie z rodzinami poszkodowanych"
33-latce z powiatu ostrołęckiego i dwóm mieszkańcom Ostrołęki postawiono zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Wszyscy zostali we wtorek tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
Czytaj też: Płock. 62-latka w rękach policji! Klientów sklepu odzieżowego zabierała do... schowka za lustrem
Czytaj też: Płock. Wykorzystał niepełnosprawnego, a później poszedł do sanktuarium! "Nie wykazał żadnej skruchy"