Ostrołęka. 62-latek schodził po linie z balkonu! Runął na ziemię i zginął
Nie żyje 62-letni mieszkaniec Ostrołęki, który zginął, gdy schodził z balkonu na linie. Do tragicznego wypadku doszło w środę, 11 maja, na osiedlu Centrum. Świadkowie zdarzenia zobaczyli, jak mężczyzna próbuje zejść ze swojego mieszkania na trzecim piętrze budynku, spuszczając się na linie. W trakcie zdarzenia 62-latek spadł na ziemię, ginąc na miejscu. - W tej sprawie nie będzie śledztwa pod nadzorem prokuratury, a tym samym sekcji zwłok, bo wszystko wskazuje, że to był nieszczęśliwy wypadek. Z tego powodu nie informujemy o szczegółach zdarzenia - mówi komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Za to zdradzają je portalowi Moja Ostrołęka sąsiedzi denata, którzy twierdzą, że nie mógł się on wydostać z mieszkania, więc sam skonstruował linę, na której chciał się dostać na niższe piętro. Nadal nie wiadomo jednak, dlaczego 62-latek nie wezwał po prostu pomocy.
Czytaj też: Wyszków. Jerzy N. przyznał się do zabicia żony i teściowej. Ofiar mogło być więcej! [NOWE FAKTY]