Ostrołęka. Zabił 20-letniego rapera i uciekł. Matka Przemka płakała, słuchając wyroku. Brat walczy o sprawiedliwość!
Jak informuje eostroleka.pl, Arkadiusz K., który śmiertelnie potrącił 20-letniego Przemka w Ostrołęce, usłyszał wyrok. Ofiara to początkujący raper Bipolar. Chłopak zginął na oznakowanym przejściu dla pieszych na ul. Witosa w Ostrołęce, przez które przechodził razem z bratem w Boże Narodzenie 2020 r. W tym czasie jechał tamtędy wtedy 44-letni Arkadiusz K., który uderzył w 20-latka i nie udzielając mu pomocy, odjechał z miejsca zdarzenia - potrącony zginął na miejscu. Kierowca audi próbował jeszcze ukryć auto, który zostawił w lesie pod Ostrołęką, ale dzień po zdarzeniu znalazł go mieszkaniec wsi Białobiel, który powiadomił policję. Mundurowi zatrzymali wkrótce Arkadiusza K., który usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i nieudzielenia pomocy.
Jak informuje eostroleka.pl, Sąd Rejonowy w Ostrołęce skazał kierowcę audi na 7 lat więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i obowiązek wypłaty zadośćuczynienia w kwocie po 10 tys. zł na rzecz mamy i brata 20-latka, którzy byli oskarżycielami posiłkowymi. Kobieta płakała w trakcie ogłaszania wyroku, który sąd uzasadniał m.in. tym, że Arkadiusz K. jechał z prędkością większą niż dopuszczalna, nie obserwował w należyty sposób tego, co dzieje się na drodze i nie próbował hamować. Orzeczenie sądu nie jest prawomocne, a złożenie apelacji zapowiedział już pełnomocnik brata rapera z Ostrołęki.
- W dniu dzisiejszym (27 stycznia - przyp.red.) Sąd Rejonowy w Ostrołęce ogłosił wyrok oraz podał ustne motywy uzasadnienia rozstrzygnięcia. W ocenie mojego klienta orzeczona dziś kara jest niewspółmiernie niska do przestępstwa, które popełnił oskarżony. W ciągu 7 dni zostanie złożony wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia do wyroku, a następnie po jego otrzymaniu niewątpliwie zostanie wywiedziona apelacja od tego wyroku do Sądu Okręgowego w Ostrołęce - mówi serwisowi eostroleka.pl adwokat Paweł Niewiadomski.