Ostrołęka. Zwykła kontrola przerodziła się w dramat. W aucie dziecko w stanie zagrożenia życia!
Rutynowa kontrola policji w Ostrołęce skończyła się walką o życie 13-miesięcznego dziecka. W niedzielę późnym wieczorem, ok. godz. 23, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali na ul. Warszawskiej opla, który jechał z nadmierną prędkością. Za kierownicą siedział zdenerwowany mężczyzna, który powiedziała, że wiezie do szpitala swojego synka, który znajduje się w stanie zagrożenia życia. Okazało się, że dziecko ma astmę i ma problemy z oddychaniem. Jak informują mundurowi z Ostrołęki, stan maluszka pogarszał się z każdą chwilą. Policjanci nie mieli jakichkolwiek wątpliwości i podjęli natychmiastową decyzję o eskortowaniu samochodu do placówki w Ostrołęce. Dotarli na miejsce razem z ojcem maluszka po niespełna 3 minutach, a dziecko trafiło pod opiekę lekarzy.
Czytaj też: Śmierć 38-letniego starosty płockiego. Nowe ustalenia mówią o "stanie nietrzeźwości"
Czytaj też: Drobin. Autobus zabił go na przejściu! Zostały tylko buty [ZDJĘCIA]