Na miejsce zawsze dowoził je młody wspólnik. Gdy lokator wychodził do drugiego pokoju, by się przebrać, złodziejki plądrowały mieszkanie. W czerwcu okradły starszą mieszkankę Otwocka. Zabrały jej emeryturę, biżuterię i oszczędności. Łupem szajki łącznie padło 15 tys. zł.
W końcu mundurowym udało się ustalić, że oszuści za każdym poruszali się osobowym mercedesem. Kilka dni temu w Śródmieściu zatrzymali kompletnie zaskoczonego Jacka K. Mężczyzna na początku wszystkiemu zaprzeczył, ale na komendzie przyznał się do winy. Usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu pięć lat więzienia. Policja wciąż szuka natomiast fałszywych pielęgniarek.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail