- Do roboty wzięliśmy się razem z wnuczkami, które akurat do mnie przyjechały na ferie - mówi "Super Expressowi" pan Szczepan Komorowski (59 l.) z Józefowa. Najbardziej przeszkadzała w lepieniu bałwana odwilż. - Kiedy doszliśmy do wysokości dwóch metrów, trzeba było odczekać kilka dni. Potem dzięki rusztowaniom i drabinom doszliśmy do takiej wysokości - wspomina pan Szczepan. Dziś efekt pracy jego oraz szóstki jego wnucząt można podziwiać w Józefowie. Pogoda w końcu dopisuje, lekki mróz wróży bałwanowi długie życie. - Liczymy, że zima się utrzyma jak najdłużej i szybko nasz bałwan nie stopnieje - mówią autorzy śniegowego stwora.
WARSZAWA: Oto bałwan gigant
2013-02-18
2:00
Dla niektórych zima to uciążliwe odśnieżanie samochodu, a dla innych fajna zabawa. A zabawa w Józefowie trwała cztery dni i w jej efekcie powstał gigantyczny, sześciometrowy bałwan.