By dostać się na nowy Zachodni, trzeba przejechać przez parking przed budynkiem dworca PKS w Al. Jerozolimskich. Podróżnych wita tam umieszczony na 20-metrowej wieży zegar. Jego tarcza ma aż 3,5 m średnicy. Większość nowego Zachodniego znajduje się jednak pod ziemią. Na górze zobaczymy tylko szklaną kopułę oraz ławki na skwerze przed wejściem. Do hali głównej na poziomie -1 zjedziemy schodami ruchomymi lub windą. Na 1300 mkw. znajdują się kasy, punkt informacji, kiosk, kantor, księgarnia i restauracja McDonald's. Są przechowalnie bagażu, elektroniczne wyświetlacze, biletomaty, punkt obsługi klienta Zarządu Transportu Miejskiego i oczywiście toalety z osobnym pokojem do przewijania niemowląt. - Wszystko, czego potrzeba na takim dworcu - kwituje Maciej Bułtowicz z biura prasowego PKP S.A.
Przy Zachodnim powstało 30 bezpłatnych miejsc postojowych w ramach systemu Kiss & Ride. Możemy odwieźć bliskich na pociąg i zostawić tam auto na 15 minut. Powyżej tego czasu zapłacimy już 4 zł za pierwszą i 5 zł za drugą godzinę postoju. Kolejnych 130 płatnych miejsc parkingowych będzie dostępnych w podziemiach budowanego biurowca, który ma być otwarty pod koniec przyszłego roku.
Nowy Zachodni to dopiero początek zmian w tej okolicy. Do 2020 roku ma tam zostać doprowadzona linia tramwajowa z Wilanowa, która będzie znajdować się w tunelu pod dworcem. PKP PLK ma zamiar w tym czasie wyremontować perony. W przyszłości na Zachodnim znajdować się ma również stacja metra, a jeśli budynek dworca autobusowego przejdzie remont, to może zostanie połączony tunelem z dworcem kolejowym.