Bmw bez tablicy rejestracyjnej w Otwocku
W zeszły czwartek (8 września) w nocy podczas patrolowania ulic Otwocka uwagę policjantów drogówki zwróciło bmw, które nie miało przedniej tablicy rejestracyjnej. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali auto do kontroli.
Jak się okazało, samochodem kierował 24-letni mieszkaniec Otwocka, który od razu pokazał policjantom swój lekceważący stosunek do przepisów prawa, a także do nich samych. Młody mężczyzna stwierdził, że nie zamierza założyć brakującej tablicy rejestracyjnej. Jego tłumaczenie nie mieści się w głowie!
- Mężczyzna oświadczył, że nie będzie zakładał tablicy rejestracyjnej, gdyż jego bmw bez niej wygląda znacznie lepiej i woli zapłacić mandat, niż założyć rejestrację - przekazała mł. asp. Paulina Harabin z otwockiej policji.
Narkotyki w bmw
Brak tablic okazał się dopiero początkiem problemów 24-latka. Funkcjonariusze wyczuli od niego woń zbliżoną do zapachu alkoholu zmieszanego ze środkami chemicznymi. Badanie alkomatem wykazało jednak, że jest trzeźwy.
- Wtedy zdenerwowany kierowca zaczął wyzywać funkcjonariuszy i oświadczył, że źródłem zapachu jest marihuana, którą palił dzień wcześniej. Mundurowi wielokrotnie przywoływali mężczyznę do porządku i przypominali o zachowaniu zgodnie z prawem. Niestety bezskutecznie, gdyż otwocczanin nie pohamował kierowania wulgarnych wyzwisk wobec interweniujących. Przeprowadzony test wstępnie potwierdził, że 24-latek był pod wpływem marihuany - wyjaśniła mł. asp. Harabin.
Co więcej, policjanci w kontrolowanym bmw zaleźli młynek z marihuaną. Zatrzymany mężczyzna trafił prosto do policyjnej celi.
- 24-latek za posiadanie narkotyków i jazdę pod ich wpływem oraz znieważenie funkcjonariuszy wkrótce odpowie przed sądem. Mężczyzna zostanie także rozliczony za popełnione wykroczenia – przekazała mł. asp. Paulina Harabin.