Park Skaryszewski to miejsce, w którym warszawiacy mogą się zrelaksować. Jeden z mieszkańców stolicy podszedł do tematu aż nazbyt ochoczo. Relaks w jego wykonaniu okazał się naprawdę odlotowy. Usiadł na ławce, wyjął fifkę i zaczął ją nabijać. Jak łatwo się domyślić - marihuaną.
Gdy zobaczyli go strażnicy miejscy i podeszli do ławki, na której siedział, mężczyzna oświadczył, że właśnie odpoczywa. Po chwili dodał jednak, że susz którym nabija fifkę, to marihuana. W pierwszej chwili funkcjonariusze pomyśleli, że to żartowniś. Po dokładnym obejrzeniu zawartości fifki, strażnicy szybko zorientowali się jednak, że relaksujący się mężczyzna nie żartuje. Przy sobie miał też pojemnik z trawką. Na miejsce wezwano patrol policji. Badanie przeprowadzone w KRP VII potwierdziło, że susz to marihuana o łącznej wadze – 1,4 grama. Decyzją oficera dyżurnego mężczyzna został zatrzymany.