Okazało się, że poprzedniego dnia do bistro jakimś tajemniczym sposobem dostała się. papuga. - Zgłoszenie o nietypowej wizycie w restauracji na terenie Pragi-Północ otrzymaliśmy przed godz. 12. Na miejsce skierowano ekopatrol - mówi Monika Niżniak, rzeczniczka stołecznej straży miejskiej. Pracownikom bistro udało się złapać papugę jeszcze przed przyjazdem funkcjonariuszy. Kolorowy ptak bez skrępowania siadał im na rękach i wesoło zagadywał. Papuga została przewieziona do Ptasiego Azylu. W tym roku strażnicy miejscy z ekopatrolu już 14 razy pomagali papugom, które zagubiły się w przestrzeni miejskiej.
Papuga przyleciała na obiad
2016-08-09
12:30
To dopiero egzotyczna niespodzianka! Kiedy pracownicy restauracji przy ulicy Targowej otwierali w niedzielę lokal, w środku już ktoś na nich czekał.