Mieszkańcy Warszawy i okolic od lat walczą z zaśmiecaniem środowiska. Do tego doszły ogromne podwyżki za wywóz śmieci, niedawno głośno również było o jednorazowych rękawiczkach które dziesiątkami są wywiewane z koszy na śmieci przy sklepach spożywczych.
Jak poradzić sobie z zaśmiecaniem miejskiej przyrody? Mieszkańcy nadal nie znają odpowiedzi na to pytanie, ale ich frustracja rośnie. Nasza czytelniczka podzieliła się z nami zdjęciami, które wykonała podczas dwóch spacerach po Parku Młocińskim. Wszędzie są sterty śmieci!
ZOBACZ TEŻ: Warszawa: Ponad 60 zarażonych w Szpitalu Wolskim! Wirus nie odpuszcza
- Szukamy pomysłu, jak rozwiązać problem wyciągania śmieci przez ptaki, ale wkładem do kosza w dal to na pewno nie ptaki rzucały – pisze pani Agnieszka i apeluje do sąsiadów: Reagujmy na dzicz! Pod jej fotogalerią pojawiło się mnóstwo komentarzy od oburzonych mieszkańców Bielan. - Strasznie przykry widok – pisze jeden z sąsiadów. - Łatwo przynieść, ciężej wynieść – burzy się kolejny.
ZOBACZ TEŻ: Mszczonów. Kompletnie pijany Ukrainiec pędził mercedesem po trasie S8!
Jedna z kobiet zauważa też, że problem zaśmiecania tamtego terenu niekoniecznie leży wyłącznie po stronie ludzkiej. - To nie tylko wina ludzi. Wrony, kruki i inne duże ptaszyska robią zamieszanie i bałagan. To one roznoszą śmieci w poszukiwaniu jedzenia. Śmietniki z jakimś zadaszeniem powinny wejść na stałe w okolice parków i lasów, takie żeby duży ptak nie mógł się tam dostać – sugeruje mieszkanka Bielan.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.