Parząca roślina rozprzestrzenia się po mazowszu. Wojewoda apeluje o ostrożność

2016-05-05 4:00

Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera zaapelował do samorządów o monitorowanie występowania oraz usuwanie barszczu kaukaskiego, który jest szkodliwy dla ludzi i zwierząt. Do 2016 roku na terenie Mazowsza znajdowało się 50 potwierdzonych miejsc. Obecnie obserwuje się szybkie rozprzestrzenianie się parzącej rośliny. Samorządy mogą występować do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie o środki na usuwanie barszczu.

Inne wiadomości z Warszawy:

Policjanci podsumowali majówkę

Stołeczna drogówka bacznie strzegła bezpieczeństwa kierowców w czasie tegorocznej majówki. W czasie policyjnych kontroli funkcjonariusze złapali aż 52 nietrzeźwych kierowców. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie staną przed sądem. Na terenie Warszawy oraz okolicznych powiatów doszło do 30 wypadków drogowych, w których 36 osób zostało rannych.

O potędze chciwości

W najnowszej książce "Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy" dziennikarz Paweł Reszka opisuje wstrząsający system oszustwa, którego ofiarą może paść każdy z nas. Autor podczas rozmów z pracownikami największych polskich banków, firm ubezpieczeniowych oraz doradcami finansowymi dowiedział się, w jaki sposób oferowane są klientom najbardziej niekorzystne kredyty czy polisy. Zapraszamy na spotkanie z autorem wszystkich, którzy nie chcą paść ofiarą nieświadomego oszustwa. Dziś o godz. 18 w Empiku Arkadia.

Kobiety Pistolety

W urzędzie dzielnicy Ursynów przy al. KEN 61 można od dziś oglądać niezwykle interesującą wystawę "Kobiety Pistolety". Jest ona poświęcona kobietom łączniczkom i sanitariuszkom Armii Krajowej, które jako jedyne Polki o statusie jeńców wojennych w latach 1944-1945 więziono w obozie koncentracyjnym Stutthof. Wstęp wolny.

Podszył się pod kolegę

24-latek z Halinowa popisał się wyobraźnią. Mężczyzna podszył się pod telemarketera i wyciągnął dane od swojego kolegi. Ucharakteryzowany poszedł do urzędu i wyrobił dowód z jego nazwiskiem, potem zarejestrował się w internetowym banku udzielającym pożyczek. Udało mu się wyłudzić kilka tysięcy złotych. O wyłudzeniach poinformował policję znajomy 24-latka. Oszust przyznał się do winy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają