Czas od świąt Bożego Narodzenia do Trzech Króli to okazja, nie tylko dla wiernych, ale także dla turystów, by podczas spaceru po Starówce zajrzeć do kościołów i sprawdzić jakie przesłanie przygotowali w tym roku księża z archikatedry, kościoła św. Marcina czy ojcowie kapucyni przy Miodowej. W katedrze Jana Chrzciciela szopka nawiązuje do 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Przed żłobkiem żołnierze z biało-czerwonymi flagami i napis „Bronić będziemy twoich dróg”.
Obowiązkowy punkt spaceru to największa i najbardziej chyba kolorowa, ruchoma szopka u kapucynów, która rozrasta się z roku na rok o nowe elementy. W kontraście do niej studenci postawili na minimalizm. W stylizowanej grocie stoją tylko figurki Józefa i Maryi oraz Jezus na sianku. W kościele św. Marcina jeszcze mniej - w stajence na sianku leży tylko bochenek chleba. Symbolicznie.
Atrakcją dla najmłodszych niewątpliwie będzie żywa szopka na pl. Krasińskich, gdzie obok figurek Matki Boskiej i Jezusa, pasą się dwie owce. To nie jedyna taka w Warszawie – podobne są przed katedrą praską (z kozami i owcami) i na Bielanach (z osiołkiem, kucykiem i owcami).