Polska streamerka przejechała psa! W czasie jazdy patrzyła w telefon
Sidneuke, polska streamerka znana z platformy Twitch, potrąciła w czasie jazdy psa. Co szczególnie godne napiętnowania to fakt, że kobieta uderzyła w zwierzę, gdy patrzyła w ekran swojego telefonu, zupełnie nie kontrolując tego, co dzieje się na drodze. Wszystko działo się w czasie transmisji na żywo, a z nagrania dowiadujemy się, że chwilę przed zdarzeniem kobieta zreflektowała się, że w okolicy, przez którą jedzie, jest dużo psów. - Jezus, ile tu psów! Pewnie jakaś ma cieczkę - mówi w wideo, a później spogląda w ekran telefonu i dochodzi do potrącenia. Streamerka nie omieszkała też w wulgarny sposób skomentować całego zdarzenia.
- Przejechałam psa, ku***, przejechałam psa! - krzyczy, po czym kontynuuje: "Ku***... Jezus... Ku***, czyj to jest pies? Halo!".
Sidneuke się tłumaczy
Jak informuje Noizz.pl, streamerka, która potrąciła psa w czasie jazdy, postanowiła się później wytłumaczyć z całej sytuacji w kolejnym nagraniu. - Te psy non stop są na ulicy. Od razu mówię, że nie powinny psy być na wolności i jest to złe. Jest to niezgodne z prawem. Nie możecie zostawiać psów bez opieki - powiedziała.