Bliscy proszą o pomoc
W wypadku pod Ostrołęką zginął 38-letni Paweł. W poniedziałek 27 grudnia ok. godz. 7 prowadzący audi mężczyzna jechał od strony miejscowości Borawe. Kierujący stracił nagle panowanie nad autem, które zjechało na pobocze i dachowało, lądując na dachu kilka metrów od drogi. Na miejscu wypadku pojawiły się służby ratownicze, które prowadziły jeszcze reanimację 38-latka. Niestety mieszkaniec powiatu ostrołęckiego poniósł śmierć na miejscu. Szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia badają funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce, których postępowanie nadzoruje tamtejsza prokuratura. Paweł zostawił żonę Anitę i dwoje małych dzieci, dlatego koleżanki kobiety postanowiły zorganizować dla kobiety i jej pociech zbiórkę pieniędzy. Udało się już zebrać blisko 15 tys. zł. Można ją znaleźć, klikając TUTAJ.
Czytaj też: Nie żyje dziennikarka Julita Borowska-Bugdal. Miała 41 lat
- Jestem w imieniu swoim i koleżanek Anitki, które wpadły na pomysł tej zbiórki Wam bardzo wdzięczna za okazywaną pomoc. Myślę że to będzie dla niej bardzo ważne! Jak dotrze do niej to co się stało. To na pewno będzie trudna noc! A Pawła niech ma w opiece nasz Ojciec, tak jak Anitkę i dzieci - pisze na Zrzutka.pl koleżanka wdowy po 38-latku.