"Super Express": - Mija 95 lat od powołania PCK w Polsce. Organizacja kojarzy się głównie ze zbiórkami krwi, ale to nie jest jej jedyna działalność. Czym jeszcze się zajmuje?
- To przede wszystkim pomoc społeczna i ratownictwo medyczne. Nasze społeczeństwo się starzeje. W 2020 roku co piąty człowiek w Polsce będzie miał powyżej 60 lat. Kompleksowa opieka nad osobami w podeszłym wieku jest obecnie jednym z naszych priorytetów. Chcemy reaktywować zawód pielęgniarki PCK i powołać pod auspicjami PAN Wyższą Szkołę Opieki Stosowanej i Zarządzania. Niezmiennie od lat niesiemy też pomoc ofiarom konfliktów zbrojnych i katastrof naturalnych.
Zobacz: Bezrobotna matka z Wołomina: Tułam się z 5 dzieci!
- W jakich miejscach na świecie działa dzisiaj polski PCK?
- Ostatnio wysłaliśmy pomoc medyczną do Kijowa na Majdan, a także na Bałkany, które w połowie maja dotknęła największa od ponad 100 lat powódź.
- PCK od wielu lat zajmuje się promocją idei krwiodawstwa. Czy Polacy chętnie oddają krew?
- Krew oddajemy chętnie, gdy jest organizowana jakaś akcja. Ważne, by robić to systematycznie. Tym bardziej że w polskich szpitalach cały czas jej brakuje. Najgorzej jest w sezonie letnim. Przybywa nam jednak honorowych krwiodawców, co stanowi powód do zadowolenia. Ruch ten zrzesza w Polsce już 200 tys. osób, na Mazowszu ponad 9 tysięcy.
- Jak zostać honorowym krwiodawcą?
- Honorowym krwiodawcą zostaje każdy, kto choć raz w życiu oddał krew. Nagrodą jest świadomość, że w ten sposób pomagamy chorym. Kobiety po oddaniu 15 litrów krwi, a mężczyźni po 18 litrach mogą też np. za darmo jeździć komunikacją miejską. Krwiodawcy otrzymują zniżki na leki. Mogą także liczyć na ulgi np. w schroniskach górskich.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail