Policja szuka mężczyzny, który może być odpowiedzialny za "dwa zdarzenia o podłożu seksualnym". Jak udało się nam ustalić, do pierwszego zdarzenia doszło 29 maja. Nieznany mężczyzna zaczepił 15-latkę. Mężczyzna twierdził, że jest policjantem i chce przeszukać nieletnią. Przerażona dziewczynka uciekła, więc mężczyzna nie zdołał wykonać swojego planu.
Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim podejrzewa, że ten sam mężczyzna 24 czerwca zaczepił inną nieletnią. Schemat jego działania był podobny, jak przy sytuacji, która przytrafiła się 15-latce pod koniec maja.
- Mężczyzna zaczepił 14-latkę na ulicy twierdząc, że jest policjantem i zamierza ją przeszukać. Nieznany mężczyzna miał podejrzewać, że nastolatka jest w posiadaniu narkotyków. Początkowo napastnik zażądał, aby nieletnia pokazała mu zawartość plecaka i kieszeni odzieży. Następnie rozkazał, aby 14-latka podniosła do góry bluzkę. Wtedy mężczyzna złapał ją za piersi. Dziewczynka natychmiast uciekła - informuje Barbara Sobotka, zastępca prokuratora rejonowego w Mińsku Mazowieckim.
Ten sam napastnik?
W związku z sytuacjami sporządzono dwa portrety pamięciowe mężczyzny. Podejrzewa się, że dziewczynki zostały zaatakowane przez tego samego napastnika.
- Mężczyzna jest w wieku ok. 20-30 lat, dobrze zbudowany, wysoki, włosy ciemne krótkie, na policzku blizna, znamię, która nie przylega do ust - informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.
Poznajesz go?
Każdy, kto rozpoznaje mężczyznę, który może być odpowiedzialny za wymienione zdarzenia na tle seksualnym jest proszony o kontakt telefoniczny (25 759 72 00) lub mailowy ([email protected]) z oficerem dyżurnym mińskiej komendy.