Wypadek na A2. Kierowca jechał pod prąd. Nie żyje sportowiec Maciej Chrystek
Na autostradzie A2 65-letni kierowca toyoty wyjechał pod prąd z MOP pomiędzy węzłami Wiskitki i Skierniewice. Inni kierowcy cudem wymijali go na dystansie paru kilometrów. W końcu jeden z nich nie zdążył. Podróżował nim Maciej Chrystek wraz z żoną. Na miejscu zginął kierowca toyoty, a znany biegacz zmarł w szpitalu.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Polecany artykuł:
"Serdeczny, pełny pasji człowiek"
Środowisko sportowe z Kalisza nie może pogodzić się ze stratą. 49-lattek był nie tylko doskonałym sportowcem, ale zwyczajnie dobrym człowiekiem.
"W wypadku samochodowym zginął nasz biegowy Kolega, Maciej Chrystek. Trudno odnaleźć słowa, które oddałyby smutek i ból, jakie czujemy po tej tragedii. Maciek był nie tylko świetnym sportowcem, ale przede wszystkim serdecznym, pełnym pasji człowiekiem, który zarażał swoją energią wszystkich wokół. Naszą najbliższą edycję chcemy poświęcić Jego pamięci – Maćku, pobiegniemy i pomaszerujemy dla Ciebie... 🖤💔🖤 Spoczywaj w pokoju... [*] Rodzinie i bliskim Maćka składamy nasze najszczersze wyrazy współczucia" - napisali członkowie społeczności parkrun Kalisz.
Sportowcy z Kalisza po wypadku na A2 upamiętnią Maćka
W sobotę 8 lutego przy ul. Sportowej w Kaliszu odbędzie się bieg ku pamięci Macieja.
"Zapraszamy wszystkich, którzy chcą razem z nami przeżyć ten symboliczny bieg. Możecie biec, maszerować lub po prostu być z nami – najważniejsze jest wspólne wsparcie i pamięć.Niech to będzie chwila zadumy, ale też piękne wspomnienie człowieka, który wnosił tyle radości i energii do naszych spotkań. Maćku, ten bieg jest dla Ciebie" - czytamy.