Policzył cukierki jak marchewkę. Grozi mu nawet 8 lat w więzieniu
32-latek podszedł do kasy samoobsługowej. Powoli nabijał kolejne produkty. Na końcu zostawił sobie torebkę z cukierkami. Sęk w tym, że na ekranie nie wybrał słodyczy, a... warzywa i zamiast zapłacić za cukierki, które kosztowałyby go ponad 30 złotych, zapłacił za marchewkę!
Sytuacja miała miejsce w dużym markecie na terenie Piaseczna. - Na miejsce skierowany został lokalny patrol. Jak wynikało z relacji pracowników, mężczyzna ze sklepowych półek wziął różne produkty. W jego koszyku znalazła się również torebka z różnymi rodzajami cukierków i to właśnie one stały się przedmiotem przestępstwa – napisała st. asp. Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.
Takie zachowanie traktowane jest jak oszustwo i wartość towaru nie ma znaczenia. ężczyźnie grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Inny przestępca opanował sztukę kamuflażu. Młody mężczyzna wpadł na zaskakujący pomysł, jak oszukać monitoring w galerii handlowej. Zastygał w bezruchu na kilkanaście minut i udawał sklepowego manekina! I być może udało mu się nabrać kamery, ale nie ochroniarzy, którzy wezwali policję. 22-latek został zatrzymany. Grozi mu do 10 lat więzienia. Więcej przeczytasz TUTAJ.