W niedzielne przedpołudnie Ekopatrol stołecznej Straży Miejskiej interweniował na Pradze-Północ. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w przydomowym ogródku znajduje się... sowa! Rzeczywiście, sporej wielkości ptak spacerował po ogrodzonym terenie. Nie mógł jednak odlecieć.
Wyciekły dane studentów Politechniki Warszawskiej. Uczelnia radzi... wymienić dowody!
Na szczęście wstępne oględziny wykazały, że sowa nie ma żadnych ran ani uszkodzeń i jest tylko zmęczona i przemoknięta. Została zabrana i przekazana do Ptasiego Azylu przy warszawskim ZOO, gdzie dochodzi do siebie. Kiedy już będzie wypoczęta i w pełni sprawna, zostanie wypuszczona na wolność, by wróciła do swojego naturalnego środowiska.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.