No cóż, po raz kolejny sprawdza się powiedzenie "kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy trochę lata". Po niewielkich opadach śniegu w ostatnich dniach, ulewnym deszczu i pięknym słońcu, przyszła pora na prawdziwą, wiosenną burzę. Sobotnia pogoda zaskoczyła warszawiaków. Rano gęsta mgła spowiła ulicę stolicy. Po południu wyszło długo oczekiwane słońce. Zrobiła się naprawdę wiosenna aura. Aż tu nagle szok! Błękitne niebo przysłoniła ogromna, czarna chmura!
Nad Warszawą błysnęło i przeraźliwie zagrzmiało. Paskudna chmura przyniosła ze sobą pierwszą wiosenną burzę w stolicy. Lunęło deszczem i sypnęło drobnym gradem. Na stołecznych drogach od razu zrobiło się niebezpiecznie. Miejmy nadzieję, że pogoda z czasem się opanuje i w Warszawie wreszcie na dłużej zagości słoneczna, prawdziwie wiosenna aura.
Polecany artykuł: