Pierwszy testowy pociąg podziemnej kolejki wyruszył ze stacji Dworzec Wileński i przejechał przez stację Szwedzka na Pradze oraz Targówek Mieszkaniowy i Trocka. Jechał około 30 kilometrów na godzinę i zajęło mu to 15 minut.
Po raz pierwszy wysiadamy z pociągu metra na Targówku – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Na pokładzie pociągu byli dziennikarze „Super Expressu”, którzy mogli przyjrzeć się jak posuwają się prace na budowie. Najbardziej zaawansowana jest stacja Targówek Mieszkalny. Robotnicy zrobili już ściany zatorowe, sufity, zamontowali ławki, głośniki, kamery monitoringu, oświetlenia i systemy komunikacji pociągów oraz system radiotelefonów używanych przez służby metra. Na Trockiej kończą się prace wykończeniowe i kosmetyczne.
Najwięcej prac zostało do zrobienia na Szwedzkiej, ale to ze względu na to, że tam było zaplecze tarcz TBM. Do zrobienia został na przykład fragment posadzki na peronie – mówi nam Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy Astaldi.
Harmonogram prac zakłada, że skończą się one w maju tego roku. Potem nastąpią odbiory.
Pierwsze robocze prace związane z odbiorami już się zaczęły. Współpracujemy ze Strażą Pożarną, która zapoznaje się z dokumentacją i infrastrukturą – by późniejsze odbiory odbyły się maksymalnie szybko – dowiedzieliśmy się od Jerzego Lejka, prezesa Metra Warszawskiego.
A jak przebiega testowanie odcinków metra?
Najpierw sprawdzane jest torowisko, następnie przeprowadzane jest szlifowanie szyn i prace nad geometrią torowiska. Po tym ruszają testy wszystkich systemów – transmisji danych, łączności radiowej, sygnalizacji zajętości toru itp. W naszych testach dynamicznych uczestniczą pracownicy metra. Na razie to udział w charakterze obserwatorów, by mogli się zaznajamiać z infrastrukturą. W następnej kolejności będą to już szkolenia – tłumaczy rzecznik wykonawcy.