Informacje w sprawie pijackiej awantury opublikował portal TVN Warszawa. - Doszło do awantury i przepychanek między bawiącymi się tam pijanymi funkcjonariuszami policji a dyżurnym szkoły - informuje jeden z czytelników portalu, który zaalarmował dziennikarzy o tym incydencie.
Do ostrej chryi doszło w czasie kilkutygodniowego kursu dla policyjnych antyterrorystów z Wrocławia i Rzeszowa oraz dla oficerów prasowych. - Antyterroryści byli już bodaj piąty tydzień na kursie pirotechnicznym, a prasówka swój dopiero zaczynała – powiedział na łamach tvn24.pl anonimowy pracownik CSP.
Według jego słów po godzinie 21 do jednego z pokoi, w którym zgromadzili się rzecznicy, głównie kobiety wparowali nagle pijani kontrterroryści z głośnikiem i alkoholem. Trzeźwe policjantki próbowały im przetłumaczyć, że będą z tego kłopoty. Bezskutecznie. Do rozochoconych komandosów po kilku minutach wszedł oficer dyżurny. Zaczęła się ostra awantura.
Polecany artykuł:
"Wytrącił szklankę z ręki i wywrócił stół"
Relacje świadków zdarzeń bardzo się różnią. - Wszedł z krzykiem, wytrącił szklankę jednemu z antyterrorystów i przewrócił stół - to wersja jednego z uczestników. - Wszedł, antyterrorysta zaczął mu ubliżać i ranił w rękę szkłem, które miał w dłoni - to wersja zdarzeń, którą dyżurny przedstawił swoim przełożonym. Po wszystkim antyterroryści się rozbiegli. Oficerowie prasowi zostali. Badanie wykazało, że byli trzeźwi, ale tez poniosą konsekwencje.