izabella ch. — Autor: materiały policji Izabella Ch.

Pijaczka spod Rotundy boi się zakładu zamkniętego!

2014-05-13 17:13

Izabella Ch., która pod koniec ubiegłego roku wjechała do przejścia podziemnego przy Rotundzie może zostać bezkarna. Dziś obrońca kobiety prosił o unieważnienie decyzji o skierowaniu jej do zakładu zamkniętego. Izabella Ch. boi się wyroku.

Najnowsze z działu

Śledczy są bezradni

Tajemnica śmierci Jolanty Brzeskiej dalej bez odpowiedzi. Prokuratura kolejny raz umorzyła śledztwo

Wyjątkowe miejsce

Zielona oaza na przedmieściach Warszawy. Tak wygląda luksusowe życie elit

PILNA INTERWENCJA

W centrum Warszawy złapali jadowitego skorpiona. „Wylazł spod kanapy”

PORAŻKA SĄDÓW?

Łukasz Ż. miał osiem wyroków. Sądy skazywały go, jeszcze zanim spowodował wypadek na Trasie Łazienkowskiej

WYPADEK POD WARSZAWĄ

Osobówka zderzyła się z samochodem ciężarowym. 9-letni chłopczyk trafił do szpitala. „Trwają czynności”

Trwa absurd wokół ukarania Izabelli Ch. Obrońca 31-latki złożył wczoraj zażalenie na decyzję sądu nakazującego przymusową obserwacje psychiatryczną. Kobieta jest przerażona zamknięciem, które grozi jej za wjechanie po pijaku do przejścia podziemnego. Obrońca Izabelli Ch. uzasadnia dodatkowo działania w sprawie klientki nowymi przepisami, które mają obowiązywać od przyszłego roku. Wówczas obserwacja psychiatryczna nie będzie wykonywana wobec osób zagrożonych niską karą.