Do zdarzenia doszło przed godz. 11. Mercedes, toyota i kia pędziły swoimi pasami w kierunku ronda Wiatraczna. W pewnym momencie na wysokości ulicy Kickiego huknęły o siebie z impetem. Siła uderzenia była tak ogromna, że rozpędzony mercedes, odbił się, wpadł na pobocze, skosił barierki i rozwalił przystanek. Na szczęście wszyscy kierujący wyszli cało z tego zdarzenia. Mercedes miał uszkodzony przód. Kia zaś cały bok od strony kierowcy. Toyota natomiast została uderzona z obu stron. Na miejsce wezwano. Przybyli funkcjonariusze przebadali kierujących. - Kierowca toyoty był pod wpływem alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że w jego krwi jest 1.5 promila. – poinformowała Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji. Wszyscy uczestnicy wypadku zostali opatrzeni na miejscu przez zespół pogotowia ratunkowego. Niestety to nie pierwszy wypadek na Grochowskiej. W maju tego roku na pasie w przeciwnym kierunku rozbił się kierowca golfa. Był pod wpływem alkoholu.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE Atak nożownika w pociągu z Warszawy do Wołomina! Dźgnął policjanta w brzuch!