W niedzielę 3 grudnia do okienka oficera dyżurnego komendy rejonowej policji na warszawskim Bemowie zapukała młoda kobieta. 19-latka przyniosła ze sobą część batonów, które ukradła w połowie listopada ze stoiska z odżywkami i suplementami diety z jednej z galerii handlowych w Śródmieściu. Dodała, że o tym, że jest poszukiwana dowiedziała się z internetu, kiedy zobaczyła swoje zdjęcia i komunikat prasowy.
Funkcjonariusze, po skontaktowaniu się ze śródmiejskimi policjantami z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, zatrzymali Wiktorię N. oraz zabezpieczyli przyniesione przez nią rzeczy. Kobieta usłyszała zarzut i złożyła wyjaśnienia. Twierdziła, że wracała z przyjęcia urodzinowego od koleżanki. Była pod wpływem alkoholu i po prostu, przechodząc koło stoiska, otworzyła drzwiczki, zabrała reklamówkę z batonami i poszła. Po ponad dwóch tygodniach rozpoznała się na zdjęciach opublikowanych przez KSP i postawiła od razu oddać się w ręce policji. Teraz, za swoje nieprzemyślane zachowanie, będzie musiała odpowiedzieć przez sądem. Może jej grozić kara nawet do 10 lat więzienia.