Chwilę po wypadku na miejscu zjawiła się policja oraz karetka. Obaj mężczyźni w krytycznym stanie trafili do szpitala w Warszawie. Pomimo wszelkich prób 54-latka nie udało się uratować, około godziny 13 poinformowano o jego śmierci. - Kierowca suzuki nie dostosował prędkości i wjechał w ogrodzenie posesji. Mężczyzna był nietrzeźwy, badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu. Jego obrażenia są bardzo poważne - podaje Jarosław Sawicki, rzecznik prasowy policji z Piaseczna.
Polecany artykuł:
Ze względu na śmiertelne skutki wypadku w tej sprawie prowadzone będzie śledztwo. - Apeluje do wszystkich kierowców, nie siadajcie za kierownicę po alkoholu. Bądźmy odpowiedzialni – mówi Jarosław Sawicki.