Do zdarzenia doszło w okolicach godziny 8:16. Z informacji przekazywanych przez stołeczną policję, kierowca ciężarówki spowodował kolizję i zderzył się z kierowcą opla. Na miejscu pojawiła się policja, która próbowała ustalić przebieg zdarzenia.
Mimo tego, że w wyniku zderzenia nikomu nic się nie stało, to policjanci, którzy prowadzili czynności przy ul. Chełmżyńskiej przeżyli szok, kiedy zbadali kierowcę ciężarówki alkomatem. Okazało się, że mężczyzna, który siedział za kierownicą, miał prawie dwa promile alkoholu we krwi! Kierowca został zatrzymany.
Przeczytaj koniecznie: Pijana w sztok 12-latka zatrzymana na Mokotowie. Tak świętowała dzień wagarowicza
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości mężczyźnie może grozić grzywna, nawet do 60 tys. złotych, ograniczenie wolności lub kara więzienia. Zostanie również nałożony na niego zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat oraz otrzyma na swoje konto 10 punktów karnych.
Polecany artykuł: