W środę po południu do Komisariatu Policji w Raciążu zadzwonił zaniepokojony dyrektor jednej ze szkół z tego terenu. Opiekunka uczniów dojeżdżających gimbusem do szkoły przekazała mu, że kierowca szkolnego autobusu najprawdopodobniej jest pijany! Policjanci nie zastanawiali się ani chwili. Autobus właśnie przewoził kolejne 15 dzieci, kiedy mundurowi go namierzyli. Już kilka minut po zgłoszeniu w Ćwiersku zatrzymali szkolny autobus do kontroli. By to zrobić musieli zajechać mu drogę, bo kierowca nie chciał się zatrzymać.
- Od 70-latka, który kierował gimbusem i miał wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi, policjanci wyczuli alkohol. Został on przewieziony do komisariatu, gdzie funkcjonariusze przeprowadzili badanie trzeźwości alkometrem. Urządzenie wskazało, że kierowca ma w organizmie 2,3 promila alkoholu. Autobus został przekazany wskazanej przez właściciela firmy osobie - relacjonuje Kinga Drężek-Zmysłowska z płońskiej policji.
70-letni kierowca z pewnością odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. O wymiarze kary zadecyduje sąd.