Wszystko rozegrało się w nocy z 16 na 17 lipca. Bemowscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące próby kradzieży auta przez trzech mężczyzn. Służby od razu rozpoczęły poszukiwania. Kilkadziesiąt minut później zatrzymały trzech mężczyzn. Funkcjonariusze już zaledwie po kilku minutach rozmowy z nimi wiedzieli, że mają nieczyste sumienie. Podejrzani byli mocno zdenerwowani. Wewnątrz auta, którym podróżowali, odnaleziono przedmioty służące do kradzieży pojazdów.
− Cała trójka w wieku 38, 39 i 42 lat została zatrzymana i doprowadzona do komisariatu. Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. W sprawie śledczy gromadzili materiał dowodowy. Podejrzani usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem działając wspólnie i w porozumieniu. Jeden z nich w wieku 42 lat usłyszał zarzut w warunkach recydywy − przekazała nadkom. Marta Sulowska z policji.
Na wniosek prokuratury sąd zadecydował o zastosowaniu wobec wszystkich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.