Pilna ewakuacja 300 osób ze szkoły. Dzieci mdlały podczas uroczystości. Interweniowały służby

2025-04-16 9:49

We wtorek (15 kwietnia) podczas uroczystości w Szkole Podstawowej w Starej Wsi doszło do masowych zasłabnięć wśród uczniów. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym pogotowie i straż pożarną. Ewakuowano łącznie 284 dzieci i 27 nauczycieli. Co było przyczyną nagłego pogorszenia stanu zdrowia uczniów?

W Szkole Podstawowej w Starej Wsi rozegrały się dramatyczne sceny. Podczas uroczystości szkolnej wielu uczniów zaczęło nagle tracić przytomność. Na miejsce zdarzenia zadysponowano liczne zespoły ratunkowe.

Podczas występu dzieci zaczęły uskarżać się na zawroty głowy i odczuwały objawy przypominające zasłabnięcie. Dyrektorka szkoły zareagowała błyskawicznie, wzywając pogotowie – relacjonował Paweł Rupniewski, zastępca wójta gminy Celestynów.

Na miejsce przybyły liczne karetki pogotowia oraz wozy strażackie, co dodatkowo spotęgowało panikę wśród dzieci. Zespół zarządzania kryzysowego również podjął działania, choć jak przyznał Rupniewski, być może „nieco na wyrost”.

Niestety, liczba karetek i wozów strażackich, które przyjechały na miejsce, wywołała panikę wśród dzieci – dodał zastępca wójta.

Łącznie zgłoszono 24 dzieci z objawami zasłabnięcia. Sześcioro z nich, w towarzystwie rodziców, zostało przewiezionych do szpitali w Otwocku, Mińsku Mazowieckim i Garwolinie na dalsze badania. Pozostałe dzieci zostały zbadane na miejscu, a ich rodzice powiadomieni o sytuacji i mogli je odebrać.

Przyczyna zasłabnięć wciąż pozostaje niejasna. Wśród możliwych przyczyn wymienia się m.in. brak posiłku przed występem lub np. długotrwałe przedstawienie, które odbywało się w szkole bez zaplanowanej przerwy.

Wydaje się, że skala całego zajścia przerosła powagę sytuacji. Omdlenia podczas tego typu uroczystości się zdarzają, szczególnie gdy dzieci nie zjedzą posiłku przed występem (co potwierdziła dyrektorka w rozmowie i co, jako rodzic, sam wiem, że się zdarza). Gmina w reakcji na to dostarczyła batony energetyczne – wyjaśnił Rupniewski.

Zastępca wójta odniósł się również do spekulacji na temat wycieku gazu. − Jeśli chodzi o domniemany wyciek gazu – o tym, że gaz miałby być przyczyną, dowiaduję się dopiero od państwa. W innej części szkoły jest instalacja gazowa i kuchnie gazowe, ale sale, w której przebywały dzieci miały być tego dnia schładzane, a nie ogrzewane. Nie sądzę więc, by miało to związek ze zdarzeniem. Zresztą służby nie stwierdziły żadnych nieszczelności – podkreślił.

Bartłomiej Baran ze straży pożarnej w Otwocku poinformował, że na miejscu pracowała grupa specjalistyczna ratownictwa medycznego oraz grupa ratownictwa chemicznego z Warszawy. − Dzieci głównie zgłaszały się z bólami i zawrotami głowy, ale również bólami brzucha – dodał.

Ostateczny bilans zdarzenia to 24 osoby uznane za poszkodowane, z czego siedmioro dzieci trafiło do szpitali. Przyczyna zasłabnięć nie została ustalona przez strażaków.

Sprawa jest w toku, a okoliczności zdarzenia będzie teraz wyjaśniać policja.

Super Express Google News
Sonda
Wiesz jak udzielić pierwszej pomocy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki