Doświadczenie i szybka reakcja policjantów zapobiegła tragedii. Kilka dni temu dzielnicowi z Posterunku Policji w Repkach zostali skierowani do jednej z miejscowości na terenie gminy Bielany. Ze zgłoszenia wynikało, że kobieta chce popełnić samobójstwo!
NIE PRZEGAP: Koronawirus w Polsce. Zatrważające dane Ministerstwa Zdrowia. Koszmarnie na Mazowszu [RAPORT 23.03.2021]
Dotarcie na czas do zdesperowanej mieszkanki nie było łatwe. Osoba zgłaszająca problem nie podała bowiem, gdzie dokładnie znajduje się kobieta. Policjanci musieli znaleźć ją sami. - Dzielnicowi przeprowadzili rozmowy z mieszkańcami miejscowości, ustalając błyskawicznie, gdzie może znajdować się kobieta - wyjaśniła mł. asp. Dominika Ślepowrońska z policji w Sokołowie Podlaskim.
Gdy funkcjonariusze weszli na strych domu, ich oczom ukazał się przerażający widok. 45-letnia kobieta była o krok od śmierci. Miała już założoną na szyi pętlę przyczepioną do drewnianej konstrukcji dachu. - Policjanci natychmiast podbiegli do kobiety, zdjęli z jej szyi pętlę i pomogli jej wstać. Kobieta przyznała się mundurowym, że jeszcze zażyła leki. Dzielnicowi wezwali natychmiast na miejsce ratowników medycznych, którzy zabrali kobietę do szpitala - wyjaśniła mł. asp. Dominika Ślepowrońska.
Tym razem udało się zapobiec niewyobrażalnej tragedii. Dzięki szybkiej reakcji policjantów kobieta trafiła pod fachową opiekę lekarską. Gdyby mundurowi przybyli choć minutę później, na ratunek 45-latki mogłoby być już za późno.