1 kwietnia w godzinach popołudniowych stołeczni strażnicy miejscy otrzymali nietypowe zgłoszenie. Z pierwotnych informacji przekazywanych funkcjonariuszom wynikało, że na terenie ogromnego osiedla mieszkalnego przy ul. Nowoursynowskiej w Warszawie, w śmietniku, ktoś znalazł malutkiego i bezbronnego pisklaka.
– Na miejsce udali się funkcjonariusze ekopatrolu. Zgłaszająca osoba wskazała nam małe, ptasie pisklę – przekazał „SE” referat prasowy straży miejskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zabójstwo młodej Ukrainki w Warszawie. Policja wydała list gończy. Poszukiwany 27-latek
Funkcjonariusze ekopatrolu, którzy znaleźli się na miejscu, odnaleźli małego kurczaczka. Pisklak miał zamknięte oczka, był bezwładny i z trudem oddychał. To wszystko wskazywało na jego spore wyziębienie. – Strażnicy ostrożnie odebrali malucha, zaczęli go delikatnie masować i ogrzewać w samochodzie – dodała straż miejska.
Po kilkunastu minutach ptasi niemowlak odzyskał siły i został przewieziony do warszawskiego Ptasiego Azylu przy ul. Ratuszowej 13 w Warszawie. To specjalny ośrodek rehabilitacyjny dla ptaków na terenie warszawskiego ZOO. Strażnicy miejscy z ekopatrolu uratowali prawdziwy symbol zbliżających się Świąt Wielkanocnych!