Szkło, metal i jeszcze więcej zieleni. Plac Europejski w Warszawie zmienia się ostatnio nie do poznania. Dotąd przypominał raczej plac budowy, a w przeciągu ostatnich miesięcy zaczął nabierać kształtów, jakie ta okolica Warszawy ma mieć ostatecznie: jest nowocześnie, biznesowo, zielono i ekologicznie zarazem.
- Miejsce na poranną kawę, biznesowy lunch, czy wieczorne spotkanie z przyjaciółmi. Zaprosimy Cię też na koncerty w amfiteatrze lub na wystawę w pasażu artystycznym. A wszystko to wśród drzew, fontann i elementów małej architektury - tak na profilu miejsca na Facebooku opisują je administratorzy strony. I trudno się z nimi nie zgodzić. Śmiało można przyznać, że Plac Europejski powoli staje się wizytówką nowoczesnej Warszawy.
Polecany artykuł:
Miejsce łączyć ma ostatecznie funkcje biznesowe z publicznymi. I tak pracownicy pobliskich biurowców (szczególnie nowo powstałego Warsaw Spire) będą pracować w przestrzeni miejskiej pośród bujnej zieleni (rosną tam już metasekwoje, cypryśniki błotne oraz glediczje), natomiast przechodnie zatrzymają się tu na kawę lub obiad w jednej z licznych knajp. Wieczorem z kolei wszyscy spotkają się na wernisażu albo kameralnym koncercie w sercu stolicy. Ależ zrobiło się wielkomiejsko!
W ostatnim czasie na placu pojawiły się już pięknie podświetlane nocą jeziorka z nowoczesnymi kaskadami. Zakończenie wszystkich prac planowane jest na okolice kwietnia przyszłego roku. Za krajobraz na Placu Europejskim odpowiada grupa belgijskich architektów z firmy Wirtz International Landscape Architects.