Pierwsza dziupla znajdowała się we wsi pod Mińskiem Mazowieckim. Tutaj trafił między innymi jeep skradziony na Białołęce, audi Q7 skradzione z Wesołej, czy infiniti wywiezione z Halinowa.
Złodziei udało się zatrzymać na gorącym uczynku. - Funkcjonariusze nakryli trzech mężczyzn, którzy demontowali jeepa grand cherokee – poinformowała Edyta Adamus z komendy stołecznej policji. Prokurator postawił im zarzuty paserstwa, a sąd umieścił dwóch z nich w areszcie.
Druga dziupla znajdowała się na Podlasiu. Policja zatrzymała tam trzech mieszkańców Warszawy i jednego Białegostoku. - Policjanci odnaleźli mazdę 3 oraz nissana X-traila skradzione na Targówku, forda focusa z Ochoty w oraz mazdę 6 i mazdę CX-3, które zostały skradzione w Niemczech – dodaje Adamus. Wartość wszystkich skradzionych aut to ponad 1,1 mln zł. Zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.