REPORTAŻ WIDEO O WŁAMYWACZACH POJAWI SIĘ W PIĄTEK O GODZINIE 18 NA STRONIE SE.PL
Od kilku miesięcy trzech złodziei terroryzuje mieszkańców domów jednorodzinnych. Bandyci nie boją się monitoringu, alarmów, ani policji. Na razie są nieuchwytni, a mieszkańcy wynajęli detektywa i szukają bandziorów na własna rękę.
Wójt Starych Babic Sławomir Sumka poprosił o pomoc Komendanta Głównego Policji o „niezwłoczne podjęcie szerszych działań operacyjnych i prewencyjnych ze strony organów policji, które zapobiegną dalszym kradzieżom i włamaniom, oraz zapewnią i przywrócą bezpieczeństwo mieszkańcom” - napisał w liście do generała Jarosława Szymczyka
KLIKNIJ I PRZECZYTAJ WIĘCEJ O PLADZE WŁAMAŃ W GMINIE STARE BABICE
- Obecną sytuację uważam za niedopuszczalną. Od kilku lat w powiecie brakuje funkcjonariuszy. Sprawa ujęcia włamywaczy jest dla nas priorytetem. Nie pozwolę by ktoś w naszej gminie nie czuł się bezpiecznie – kwituje wójt. On sam jest byłym funkcjonariuszem policji.
Rzecznik KGP nie chciał nam skomentować tej sprawy. - W miejscach zagrożonych zwiększyła się częstotliwość patroli. Pojawiają się tam również nieumundurowani policjanci – powtórzyła odpowiedź na nasze nowe pytania Ewelina Gromek-Oćwieja.
ZOBACZ i przeczytaj jak włamywacze wchodzą do kilku domów w ciągu jednej nocy:
/towideo.pl/embed/NjcwMDQ=