Coraz więcej warszawiaków przekonuje się do alternatywnego sposobu na letnią opaleniznę - opalania się bez kostiumu kąpielowego! Plaże nudystów zyskują na popularności, nawet pomimo krążących o nich legend. Można usłyszeć, że to miejsca schadzek homoseksualistów lub punkt na imprezy hippisów. Nie ma się czego bać! Tego typu plaże zazwyczaj są dość odludne, a plażowicze nie przeszkadzają nikomu ani nie zaczepiają obcych. Warto odwiedzić plażę nudystów choćby dla równomiernej, boskiej opalenizny na całym ciele, bez białych pasków. Gdzie opalać się nago w Warszawie? Zobaczcie sami!
Polecany artykuł: