SZYBKA AKCJA

Żył podłączony do tlenu. Ten transport uratował mu życie

2024-06-05 11:46

Ten wyjątkowy transport uratował życie pacjentowi Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Bell-407GXi przetransportował płuca do przeszczepu z Litwy do Polski. - Trasę, którą drogą lądową karetka pokonałaby w około 4 godziny, piloci pokonali w 1,5 godziny - przekazała policja.

Warszawa. Płuca do przeszczepu przyleciały aż z Litwy

Ten transport uratował życie pacjentowi szpitala w Warszawie! Wykorzystano do tego policyjny śmigłowiec. Informacja o zapotrzebowaniu na transport przyszła dzień przed zaplanowaną operacją. Pojawiły się obawy, czy warunki pogodowe nie pokrzyżują planów. Przy złej pogodzie lot musiałby zostać odwołany i przepadłaby szansa na transplantację.

– Na szczęście okazało się, że tym razem pogoda nie pokrzyżuje nam planów i będziemy mogli bezpiecznie lecieć z Warszawy do Budzisk i z powrotem. Do wykonania tego zadania wyznaczona została dwuosobowa załoga, która wykonała lot jednym ze stacjonujących w Warszawie policyjnych Belli-407 GXi – przekazał insp. pil. Robert Sitek, Naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji GSP KGP.

– Lot przebiegł bez żadnych zakłóceń. Trasę, którą drogą lądową karetka pokonałaby w około 4 godziny, piloci pokonali w 1,5 godziny. W Warszawie lądowanie odbyło się na przyszpitalnym lądowisku Banacha, skąd już karetką pogotowia organ do przeszczepu transportowany był do Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA - dodał. Czytaj dalej.

Handel wróci na Marywilską. Teraz postawią kontenery, w przyszłości wybudują nową halę

- W przypadku tego mężczyzny transplantacja płuc była jedną skuteczną metodą nie tylko na poprawę jakości jego życia, ale przede wszystkim sposobem na uratowanie mu tego życia – wytłumaczyła Dorota Zielińska, koordynator transplantacyjny w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie.

- Płuca pobrane od dawcy z Litwy idealnie nadawały się dla naszego pacjenta. Trzeba bowiem pamiętać o tym, że organ, aby mógł być przeszczepiony, musi być odpowiednio dopasowany do wymiarów klatki piersiowej. Nie może być po żadnym urazie czy poważnej chorobie płuc. Nie może też pochodzić od osoby, która w swoim życiu paliła. Tylko po spełnieniu tych wszystkich warunków mamy szansę na to, że nasz biorca będzie mógł szybko powrócić do normalnego życia – będzie rozmawiał, chodził a być może nawet biegał - dodała.

Jak widać ten pacjent miał wielkie szczęście - pomimo wszelkich przeciwności i zagrożenia ze strony pogody, dzięki szybkiej akcji policji i staraniom lekarzy, dostał szansę na nowe życie. Z udzielonych informacji wynika, że już wraca do pełni sił i zdrowia!

Sonda
Czy rozważyłbyś oddanie narządu do przeszczepu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki