Polecany artykuł:
Wczoraj prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem. Mimo starań lekarzy zmarł dziś w szpitalu. Do zdarzenia doszło na oczach tysięcy ludzi, na środku sceny, na której odbywał się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Uzbrojony mężczyzna miał przy sobie plakietkę z napisem "Media".
Czytaj także: Warszawa w żałobie po Adamowiczu. Internauci bombardują nienawiścią
- Mamy sytuacje, w których jesteśmy w miejscach publicznych często narażeni na bardzo otwarte ataki agresji. Nigdy mi przez głowę nie przeszło, że może dojść do takiej sytuacji. Na pewno po naszej stronie będą prowadzone analizy w jaki sposób wzmocnić ochronę osób, które są bezpośrednio reprezentantami władzy publicznej, a zwłaszcza ochronę prezydenta miasta - mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
POSŁUCHAJ:
Czytaj także: Warszawa boi się terrorystów. Na Nowym Świecie staną specjalne zapory
W związku z tragiczną śmiercią Pawła Adamowicza prezydent Warszawy ogłosił w stolicy trzydniową żałobę. Dziś o godzinie 18 na Placu Defilad odbyło się "Światełko pamięci dla Pawła Adamowicza", którego celem było pokazanie solidarności z najbliższymi prezydenta oraz sprzeciw wobec otaczającej nas nienawiści.