Po Trzaskowskim kobieta? Kto nowym prezydentem Warszawy. Trzaskowski: "Dla mnie celem jest..."

Wyborcza wypuściła rewelacje o tym, że Rafał Trzaskowski może nie wystartować na drugą kadencję w Warszawie. A na jego miejsce Platforma zaczyna szykować kobietę. Pisaliśmy o tym w „Super Expressie” już na początku marca. Już wtedy Rafał Trzaskowski mówił nam, że nikogo nie namaszczał. A cała dyskusja o jego następczyni to efekt politycznych plotek. - Dla mnie celem nadrzędnym jest Warszawa. Na tym się w tej chwili koncentruję - właśnie przyspieszamy zmiany w centrum miasta. Praca samorządowca jest wyjątkowa i dużo bardziej satysfakcjonująca niż praca w Sejmie, przede wszystkim dlatego, że efekty pracy są widoczne dużo szybciej – stwierdza prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Wiadomo, że dziś prezydent byłby samobójcą, gdyby przyznał w połowie kadencji, że ma dość Warszawy. Ale co będzie w 2023?W tym roku są podwójne wybory - parlamentarne i samorządowe. Jeśli Trzaskowski wystartuje na prezydenta Polski, Koalicja Obywatelska musi wybrać kogoś na jego miejsce. W Koalicji Obywatelskiej są zwolennicy wystawienia wówczas kobiety do walki o Warszawę. W tym kontekście wymieniane jest nazwisko posłanki Aleksandry Gajewskiej, byłej radnej Warszawy. Ona sama wyjaśniała w „SE”: - Mamy dobrego prezydenta Warszawy! Ja go bardzo wspieram w jego działaniach. Dopóki prezydent nie określi oficjalnie innych planów na przyszłość, to moim zdaniem nie ma czego komentować. Poza tym decyzję o tym, kogo wystawimy na prezydenta Warszawy poprzedza szereg analiz i dyskusji wewnątrz partii – mówi „Super Expressowi” Aleksandra Gajewska.

Kolejną kandydatką , już wcześniej wymienianą, mogłaby być Barbara Nowacka. Również Barbara Nowacka już kilkakrotnie powtórzyła dziennikarzom, że to tylko spekulacje, ale: - Żaden poważny polityk, pytany o chęć objęcia tak potężnego samorządu jak Warszawa, nie powiedziałby, że nigdy w życiu. Ale na razie pierwszy raz w życiu jestem posłanką. I na tym się skupiam.

Która z tych posłanek byłaby lepszą kandydatką na kandydatkę? Choć Cezary Tomczyk, szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej zaprzecza w gazecie.pl jakoby odbywały się jakiekolwiek jakichkolwiek zakulisowe rozmowy na temat tego, kto miałby być w ratuszu jego ewentualnym następcą - lub następczynią, to politycy PO i Nowoczesnej spekulują.

Jak słyszymy w Platformie Obywatelskiej, nie jest prawdą, że Trzaskowski namaścił kogokolwiek. - Zero decyzji w tej sprawie w sferze oficjalnej i nieoficjalnej. Prawdą jest natomiast, że w samej PO i w ratuszu są siły, które próbują już teraz rozgrywać poszczególne osoby w kontekście przyszłej prezydentury. 

W PO jest grono zwolenników Aleksandry Gajewskiej. O Barbarze Nowackiej natomiast słyszymy: - Dopóki nie jest formalnie członkiem Platformy, nie ma jakichkolwiek szans zostać kandydatką na kandydatkę.