Dramat pod Zwoleniem. Auto stanęło w ogniu
Informację o przerażającym wypadku na drodze krajowej numer 12 w miejscowości Podgóra potwierdziła w rozmowie z „Super Expressem” st. sierż. Jolanta Matejek z Wydziału Ruchu Drogowego radomskiej policji. - Osoba kierująca pojazdem marki Opel, prawdopodobnie mężczyzna, z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z pojazdem ciężarowym marki Renault, jadącym z naczepą. W wyniku zdarzenia opel stanął w płomieniach - poinformowała policjantka.
Osobowe auto płonęło jak pochodnia! Nagranie udostępnione w mediach społecznościowych mrozi krew w żyłach. Kierowca nie miał najmniejszych szans na ratunek. Zginął w makabrycznych okolicznościach.
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku
Na miejscu tragedii policjanci wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Zwoleniu. Funkcjonariusze będą ustalali tożsamość kierowcy opla. Stan jego zwłok po ugaszeniu pożaru nie pozwolił na szybkie dokonanie identyfikacji.
Kierujący ciężarówką 59-latek wyszedł z wypadku bez szwanku. - Był trzeźwy - zapewniła st. sierż. Jolanta Matejek.
Na DK12 po wypadku przez około 10 godzin panowały utrudnienia. Kierowcy kierowani byli na objazdy.
Polecany artykuł: