To obrzydliwe! 43-letni Roman H. nie miał litości nad starszym od siebie przypadkowym mężczyzną. 64-latek siedział na ławce w w centrum Warszawy. Roman H. podszedł do niego i zaczął szarpać. Gdy starszy pan upadł, 43-latek zaczął go bić pięścią po głowie. A kiedy ofiara napastnika nie miała już sił się bronić, Roman H. wyjął mu z kieszeni telefon i... paczkę papierosów.
- To, co się stało widzieli przechodnie i to oni zaalarmowali policjantów, którzy ruszyli w pościg za sprawcą rozboju. Znając jego wygląd i kierunek ucieczki już kilkanaście minut po przestępstwie napastnik został zatrzymany. Policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego odzyskali także przedmioty należące do pokrzywdzonego - relacjonuje Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.
43-letni Roman H. usłyszał już zarzut rozboju, za co grozi mu kara 12 lat pozbawienia wolności.