Furiat w Mińsku Mazowieckim
W ubiegłym tygodniu mińscy policjanci otrzymali pilne zgłoszenie przyjazdu na jedną z prywatnych posesji w Mińsku Mazowieckim, gdzie zgłoszono, że młody mężczyzna niszczy samochód. – Funkcjonariusze bardzo szybko pojawili się na miejscu. Zastali tak młodego chłopaka, który chodził po prywatnej posesji. Był wyraźnie pobudzony, a jego zachowanie wskazywało na to, że może być pod wpływem alkoholu – relacjonuje podkom. Marcin Zagórki, rzecznik prasowy KPP w Mińsku Mazowieckim.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Horror na S8. Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy. Wydmuchał prawie 3 promile
Policjanci na początku udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, następnie go zatrzymali i wylegitymowali. – Funkcjonariusze ustalili, że 23-latek chwilę wcześniej dokonywał uszkodzenia zaparkowanego na posesji samochodu. Mężczyzna kopał w jego karoserię, powodując jej wgniecenie. Straty, jakie oszacował pokrzywdzony, sięgają 2 tysięcy złotych – dodał policjant.
Najpierw wypił alkohol, potem zdemolował auto
Pobudzonego 23-latka przewieziono do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzut karny uszkodzenia mienia. Mężczyzna przyznał się do czynu i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze grzywny i obowiązkowi naprawienia szkody.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Huknął w drzewo i betonowy słup. Pijany kierowca kompletnie rozbił mercedesa
Z wyjaśnień mężczyzny wynika, że jego agresywne zachowanie było wynikiem wcześniejszego spożycia dużej ilości alkoholu.