ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ. BRAKNIE WODY W KRANACH?
Po godzinie 2 w nocy strażnicy miejskiej patrolowali ulice 11 listopada. Na stacji benzynowej zobaczyli ogień. Palił się samochód marki Opel. Auto stało niedaleko dystrybutorów. Na miejsce natychmiast została wezwana straż pożarna. Zanim na miejsce dotarli strażacy, strażnicy wyskoczyli z radiowozu, wyjęli z bagażnika gaśnicę i zaczęli gasić płomienie. Kiedy strażacy dotarli na miejsce ugasili pojazd. Na miejsce została wezwana policja. Funkcjonariusze przejrzeli i zabezpieczyli monitoring na stacji. Okazało się, że pożar wywołali dwaj mężczyźni, którzy zostali zatrzymani na miejscu akcji. Po akcji ratowniczej na pobliskim trawniku znaleziono tablice rejestracyjne.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE Prokuratura wkroczyła na policję w Radomiu! Z komendy zniknęło ćwierć miliona!