Jak informuje "Super Express" najpierw doszło do awantury. Krzyki słyszeli sąsiedzi, którzy wezwali policję. Kiedy policja była już w drodze, doszło do najgorszego. 25-letni Mateusz chwycił za nóż i zaczął nim dźgać najpierw ojca. Podziurawił go jak sito - informuje gazeta.
W tym samym czasie, matka mordercy zaczęła uciekać. Jednak Mateusz dopadł ją na tarasie i tam zadał śmiertelne ciosy.
Na razie nie wiadomo co było motywem zbrodni. Chłopak ma być przesłuchany w czwartek i wtedy usłyszy również zarzut podwójnego morderstwa za co grozi mu dożywocie.
Jego młodsze rodzeństwo (16 i 22 lata) trafiło pod opiekę psychologa.